Pelso Apartmanház Zamárdi

Lokalizacja super! Wychodzimy z pokoju i od razu jesteśmy na plaży. Plaża trawiasta, zadbana, dużo cienia, zadbane schodki stalowe umożliwiające wejście do wody. Nie jest za ciasno ani na plaży, ani w wodzie. Właściciel bardzo komunikatywny, rozmawia po angielsku, codziennie był w pensjonacie. Jeśli czegoś nam brakło mogliśmy na niego liczyć. Pod pensjonat można podjechać i rozpakować z auta swoje rzeczy, ale nie można parkować tam samochodu. Ale właściciel pokazał nam gdzie można parkować auto za darmo - dwie ulice dalej i 3 minuty drogi pieszo. Pensjonat bardzo czysty. Czysta łazienka, czysta lodówka, posprzątane w szafkach (co nie wszędzie się zdarza niestety). Kuchnia wspólna, dobrze wyposażona. Mimo, że na piętrze były chyba cztery pokoje, to nikt nie wchodził sobie w drogę. W naszym pokoju były dwa łóżka dwuosobowe, wygodne i czyste. Spaliśmy na poddaszu, więc spadzisty sufit trochę przeszkadzał, ale wiedzieliśmy o tym, gdy rezerwowaliśmy pokój. Cenę za pokój trudno jednoznacznie określić. Z jednej strony dosyć drogo, ale biorąc pod uwagę lokalizację i to, że pensjonat jest nad "węgierskim morzem" oraz to, że wszystko teraz podrożało i że tak jest taniej niż w hotelu, to myślę, że nie można znowu aż tak narzekać. Myślę, że dla osób, które nie wymagają hotelowych warunków, pensjonat jest godny polecenia. Ja już poleciłam jednej rodzinie i sama bym tam chętnie wróciła. Pozdrawiam właściciela!